Ustawianie wiązań

Wiązanie

Wiązanie

Z tym wpisem chciałem przybliżyć tematykę poprawnego ustawiania wiązań narciarskich. W bardzo wielu miejscach można znaleźć informacje na temat ustawiania siły wypięcia w bezpiecznikach, jednak informacje na temat poprawnego ustawienia rozstawu szczęk wiązania jest znacznie rzadziej opisywane. Ten wpis jest pierwszym z serii artykułów o ustawianiu wiązań różnych firm. Zastrzegam, że regulacja wiązań powinna być wykonywana przez profesjonalny serwis narciarski, niemniej jednak czasem dobrze jest wiedzieć jak działają rzeczy z których korzystamy. Bywa przydatne w szczególnych wypadkach.

To, że poprawne ustawienie rozstawu wiązań jest ważne, powinno być oczywiste dla każdego. W zbyt ciasno ustawione wiązanie nie uda się zmieścić buta, z kolei ze zbyt szeroko ustawionego but będzie wypadał. Bywa jednak, że pozornie poprawnie ustawione wiązanie będzie stwarzać zagrożenie dla użytkownika. Dlaczego? Otóż but w wiązaniu zazwyczaj będzie się trzymał, nawet jeśli ustawimy je o 1cm za wąsko lub za szeroko. Wynika to z tego, że tylny bezpiecznik jest zwykle ruchomy i po wpięciu buta odsuwa się lekko w tył, i siłą sprężyny dociska but do przedniego bezpiecznika, skutecznie unieruchamiając buta na narcie. Przy szerokim ustawieniu dociska on buta zbyt lekko, powodując nieznaczne luzy. Przy zbyt ciasnym dociska zbyt mocno, co może skutkować odkształceniem narty (może nie permanentnym, ale przeszkadzającym w jeździe). Obie sytuacje natomiast prowadzą do niepoprawnej pracy bezpieczników. Niezależnie od tego, czy but jest w wiązaniu dociśnięty zbyt lekko, czy zbyt mocno, ustawiona na bezpiecznikach wartość siły wypięcia nie będzie miała przełożenia na rzeczywistość. Zależnie od konstrukcji wiązania oraz od niepoprawnego ustawienia, but może zostać uwolniony zbyt szybko, lub zbyt późno, albo wręcz utknąć w wiązaniu, co oczywiście może prowadzić do poważnych urazów. Dlatego dbając o sprzęt, pamiętajmy również o poprawnym ustawieniu wiązań.